środa, 6 kwietnia 2011

Humor !!!




I Ty jestes na mojej liscie. Pozdrawiam cieplo...

LISTA !!!

Pewnego dnia nauczycielka poprosiła swoich uczniów, by wypisali na kartce imiona wszystkich kolegów z klasy, zostawiając przy tym trochę miejsca obok nich.
Potem powiedziała do uczniów, by się zastanowili nad najmilszą rzeczą, którą mogliby powiedzieć o każdym ze swoich kolegów i napisali to obok ich imion.
Trwało to całą godzinę, zanim wszyscy skończyli, i przed opuszczeniem klasy oddali swoje kartki nauczycielce.
W weekend nauczycielka napisała każde nazwisko na kartce i obok niego listę miłych rzeczy przypisanych mu przez kolegów ...

W poniedziałek każdemu z uczniów oddała jego lub jej listę. Już po krótkiej chwili wszyscy się uśmiechali. "Rzeczywiście?", było słychać szepty, "Nawet nie wiedziałem,
że dla kogoś coś znaczę!" i "Nie wiedziałem, że inni mnie tak lubią", brzmiały komentarze. Nikt potem nie wspominał już o tych listach. Nauczycielka nie wiedziała,
czy uczniowie dyskutowali o nich ze sobą lub z rodzicami, ale to nie było istotne. Ćwiczenie wypełniło swoje zadanie. Uczniowie byli zadowoleni z siebie i z innych.

Kilka lat lat później jeden z uczniów zmarł i nauczycielka poszła na jego pogrzeb. Kościół był pełen przyjaciół. Jeden po drugim z tych, którzy kochali lub znali młodego człowieka,
przechodzili obok trumny i oddawali ostatnią cześć. Nauczycielka podeszła jako ostatnia i modliła się przy trumnie.
Kiedy tam stała, ktoś z niosących trumnę powiedział do niej: "Czy była pani nauczycielką matematyki Marka?" Skinęła: "Tak". Ten powiedział: "Mark bardzo często mówił o pani."

Po pogrzebie większość szkolnych kolegów Marka zebrało się razem. Byli tam również jego rodzice i wyraźnie czekali na to, by porozmawiać z nauczycielką. "Chcemy pani coś pokazać",
powiedział ojciec i wyciągnął portfel z kieszeni. "Znaleziono to, kiedy zginął Mark. Sądziliśmy, że pani to rozpozna". Wyjął z portfela zniszczoną kartkę, która najwyraźniej sklejona,
była wielokrotnie składana i rozkładana. Nauczycielka wiedziała, nie patrząc, że była to ta kartka, na której były miłe rzeczy,
jakie koledzy napisali o Marku. "Chcieliśmy pani bardzo podziękować za to, że pani to zrobiła", powiedziała matka Marka, "Jak pani widzi, Mark bardzo to cenił".

Wszyscy dawni uczniowie zebrali się wokół nauczycielki. Charlie uśmiechnął się i powiedział: "Ja też mam jeszcze moją listę.
Jest w górnej szufladzie mojego biurka". Żona Hainza powiedziała: "Hinz poprosił mnie, żebym wkleiła listę do naszego ślubnego albumu". "Ja też ciągle mam swoją", powiedziała Monika,
"jest w moim dzienniku". Potem Irena, inna uczennica, sięgnęła to swojego terminarza i pokazała wszystkim swoją porwaną i postrzępioną listę: "Zawsze noszę ją przy sobie" powiedziała i
dodała: "Sądzę, że wszyscy zachowaliśmy nasze listy". Nauczycielka była tak wzruszona, że musiała usiąść i zaczęła płakać.
Płakała nad Markiem i nad wszystkimi kolegami, którzy go nigdy już nie zobaczą.

Żyjąc z bliźnimi, często zapominamy, że każde życie kiedyś się kończy i że nie wiemy, kiedy ten dzień nadejdzie.
Dlatego należy mówić ludziom, których się kocha, że są szczególni i ważni. Powiedz im to, zanim będzie za późno.
Możesz to zrobić wysyłając im tę wiadomość. Jeśli tego nie uczynisz, stracisz cudowną okazję do zrobienia czegoś miłego i pięknego.
Jeśli dostałeś tę wiadomość, to dlatego, że ktoś się o ciebie troszczy i to znaczy, że jest przynajmniej jeden człowiek, dla którego coś znaczysz.
Pomyśl, zbierasz to, co siejesz. To co wniesiemy do życia innych, wróci do naszego życia. Ten dzień będzie szczęśliwy i wyjątkowy dokładnie tak, jak ty!


Jak żyć ?
Jak o nic nie pytać ?
Jak wiatr w żagle chwytać ?
Jak iść prosto,
nie zbaczając z drogi ?
Jak nie mieć w sercu trwogi ?
Jak patrzeć ludziom w oczy,
po nie przespanej nocy ?

Czy żyć , czy umierać ?
czy za chwile , czy teraz ?
Czy zdradzać,czy kochać może ?
Co mam robić?
Czy ktoś mi pomoże ?

Czy decyzje
muszę podejmować sama ?
czy z wieczora,czy z rana ?
Czy to od pytań serce mi pęka ?
Czy te pytania
to wykręt , czy udręka ?

Czy pytać mam prawo
nie oczekując odpowiedzi ?
Czy to "ON",
czy obcy człowiek
obok mnie siedzi ?

Czy znajdzie się ktoś
kto drogowskaz mi postawi ?
Czy z pytań mnie wybawi ?

Czy się parzyć ,
czy na zimne dmuchać ,
czy na wszystko chuchać ?
Czy Cię ominąć ,
czy iść do Ciebie ?
Czy Ciebie pytać ,
czy siebie ?
I czemu nic nie wiem ?

sobota, 12 marca 2011

Tajemnice szczęścia !!!

Przemyślenia - Tajemnice szczęścia !!!

„Gdybyś usłyszał tysiąc razy – nie uda Ci się. To wiesz co?
Rób nadal wszystko jak najlepiej potrafisz
i pokaż, jak bardzo się mylili.
Sukces jest największą, dostępną, ludzką zemstą.”

Przemiana wewnętrzna to cudowne uczucie. Pamiętasz ile takich
przemian przeszedłeś w życiu? Następowały szybko czy może
pojawiały się powoli?

Pamiętam jak dziś. Gdy byłem małym chłopcem, wracając
z plecakiem pełnym książek i zeszytów, z połamaną linijką
i kredkami, mówiłem: „kiedy się to wszystko skończy, potrzebuję
jakiejś zmiany, jestem znużony tym wszystkim”. Dziś doświadczam
zupełnie czegoś innego, widząc jak moja córka wkłada kredki i mały
notesik do swojego plecaczka i mówi: „idę do przedszkola” –
„przyjdzie twój czas kochanie” – odpowiadam. Czy to nie cudowne,
że najmłodsze istoty tak się śpieszą, lubią otwierać „czarne, nieznane
drzwi”.

Kilka nieświadomych zmian przechodziliśmy na wszystkich etapach
szkolnych, bynajmniej nie były spowodowane zdobywaną wiedzą, ale
raczej chęcią tzw. niewyróżniania się z tłumu.

Czy pamiętasz kiedy przeszedłeś metamorfozę, zmianę która
wpłynęła znacząco na Twoje życie? Czy w ogóle ją przeszedłeś?

W naszym życiu dokonujemy wiele zmian. Zmieniamy kolor włosów,
fryzurę, ubranie, umeblowanie, miejsce zamieszkania, pracę,
znajomych a nawet przyjaciół. Jeszcze raz zapytam, czy pamiętasz
swoją zmianę oraz to jak ona nastąpiła? Czy wiesz jaki byłeś
wcześniej, co myślałeś? Tak mówimy o zmianie naszego wnętrza,
sposobu myślenia, wypowiadanych słów.

„Jeśli chcesz coś, czego nie masz, musisz zrobić coś, czego jeszcze
nie robiłeś.”

Ten prosty cytat ma jeszcze prostsze odniesienie. Ludzie na całym
świecie chcą doświadczać nowych rzeczy, mieszkać w lepszych
dzielnicach, poznawać nowych ludzi, a wypowiadają tylko: znów to
samo, to już znam; ten kolega, ta koleżanka są tacy sami jak
wcześniej. Oni nie są tacy sami, Ty jesteś cały czas taki sam,
zmieniłeś wszystko łącznie z postawą, nastawieniem
i oczekiwaniami, lecz zapomniałeś (-aś) o jednym – Twoich filtrach
wewnętrznych.

Czy poznałeś już uniwersalne prawo zgodności
? Prawo to mówi, że
Twój świat zewnętrzny zawsze współgra ze światem wewnętrznym.
To znaczy, że jest coś w Twoim świecie wewnętrznym, co
koresponduje ze wszystkim w Twoim świecie zewnętrznym. Gdy
pierwszy raz słyszymy ten koncept, a następnie realizujemy go
w swoim życiu, zaczynamy być bardziej świadomi swoich myśli
i odpowiedzialni za nie.

Mam dla Ciebie pierwsze zadanie, oczywiście jeśli chcesz
doświadczyć pozytywnych zmian w swoim życiu, stosuj żelazną
regułę psychologii osiągnięć: „Mów tylko i wyłącznie o tym
czego chcesz od życia”.

„Wiesz, nie chciałbym tam mieszkać, nie lubię tej pogody, a co jeśli
się nie uda”. Najważniejszym prawem jest prawo oczekiwania:
„oczekuj najlepsze i najlepsze otrzymuj”. Jest ważne to, co mówimy -
musisz się nauczyć mówić o tym, czego chcesz, a nie o tym, co już
masz. Musisz się nauczyć mówić to, co chcesz. Co o tym sądzisz?

Zwracaj uwagę na to, co mówisz do siebie. Ja musiałem totalnie
zrewolucjonizować mój sposób myślenia. Przestałem mówić o tym,
czego nie chciałem. Podjąłem decyzję, żeby być szczęśliwy cały czas.
Tak naprawdę narzekanie to nawyk.

Wyzwanie

Mam dla Ciebie zadanie. Przez dwadzieścia jeden dni mów, myśl,
rozmyślaj, marz o tym, czego chcesz od życia. Skoncentruj się na
swoich pragnieniach i marzeniach. Dlaczego przez 21 dni? Tyle tylko
potrzebujemy, aby zmienić jeden negatywny nawyk w pozytywny.
Gdy pojawi się coś negatywnego, pstryknij palcami i skup się na
czymś innym, masz tylko dwie sekundy, aby wyrzucić pojawiającą się
myśl. Co osiągniesz dzięki temu zadaniu?

Gdy je ukończysz, z radością napiszesz do mnie list, w którym
będziesz wychwalał to wyzwanie, tak głośno i tak radośnie, że sam
nie będziesz wierzył w to, co robisz. A tak naprawdę cały Twój świat
się zmieni. Będziesz potrafił radzić sobie z „nieproszonymi gośćmi”
takimi jak: „nie chcę tego”, „nie lubię tamtego”, „moja przeszłość
mówi sama za siebie”, „nie stać mnie na to”. Przez dwadzieścia jeden
dni będziesz mówił i myślał tylko o tym, czego pragniesz w życiu. Na
Twojej drodze na pewno pojawi się myśl, która Cię ograniczy, wtedy
powtórz po cichu lub na głos: „w dzień i w nocy wszystko mi
sprzyja” lub „będę to mieć, pragnę tego, mam to”. Powodzenia
i czekam na Twoje wyniki! Pamiętaj, że to jest proste, ale nie łatwe.

To nie tak, nie zmienisz swojego życia, zmieniając tylko swoje
środowisko, znajomych, przyjaciół. Musisz zacząć od siebie. Wiem,
że łatwiej jest ćwiczyć i podnieść dwukrotny ciężar swojego ciała, niż
zmienić w sobie choćby jedną rzecz. Jeszcze ciężej jest zauważyć co
należałoby skorygować; przecież jest się doskonałym.

Często powtarzamy:

- Dlaczego ten świat jest taki brutalny i niesprawiedliwy. Wiesz co
jest najciekawsze? To nie świat jest niesprawiedliwy – tylko Ty;

- Dlaczego Jaś nie jest taki jak ja? – ponieważ jest sobą i Ty nie jesteś
taki jak on;

- Jak on może tak myśleć? Może tak myśleć, ponieważ ma wolną
wolę i inne doświadczenie życiowe, nie znasz jego motywów.

Przestań interesować się innymi, skup się na sobie. Chrystus mawiał:
„Jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego
oka, gdy belka tkwi w twoim oku?” Najciekawsze jest to, że gdy
zaczniesz świadomie przechodzić zmiany, ludzie wokół będą Ci się
wydawać lepiej nastawieni względem Ciebie, zauważysz ukryte dotąd
rzeczy.

Gdy zaczynasz dzień zapytaj siebie „czy jesteś zapalony?”. Możesz
sobie powiedzieć - „jestem zapalony dzisiaj”. Na początku to jest
pytanie, potem przekształca się w stwierdzenie i na tym właśnie
polega mówienie czego chcesz. Wstajesz rano i mówisz o swoich

nawykach, które chcesz zmienić. Bo sekret Twojej przyszłości kryje
się w rutynie.

Chodzi o codzienne nawyki i przyzwyczajenia. Mógłbym mieszkać
z Tobą przez trzy dni i przepowiedzieć Twoją przyszłość na
podstawie obserwacji rutynowych czynności. Nawyki określają
przyszłość, więc musisz rozwinąć nowe przyzwyczajenia, aby być
pewnym, że przyszłość będzie zależeć od Ciebie. Możemy sobie
powtarzać, że czegoś chcemy i mówić, że to jest dobre, ale dowodem
dla Ciebie będzie to, jak inwestujesz swój czas. Podoba mi się ten
prosty cytat:

„Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz.
Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz.”

Bądź aktywny i pozytywnie nastawiony, bo jak kiedyś usłyszałem:
„Panie kierowniku taki zapierdziel, że nie ma czasu tych taczek
załadować”. Postaci z dowcipu są może pozytywne, ale nie aktywne.